Przed Eucharystią:
Przeżywamy dziś czwartą niedzielę Wielkiego Postu, Laetare, niedzielę radości. Ta nazwa może dziwić, bo czas wielkiego postu kojarzy nam się z umartwieniami, wyrzeczeniami, pokutą i drogą krzyżową, będącymi sferami napawającymi raczej smutkiem, zadumą czy melancholią. Tymczasem, antyfona na wejście wzywa, byśmy cieszyli się, jeżeli byliśmy smutni. Ta radość może wynikać z faktu, że już połowa wielkiego postu za nami, albo ze świadomości, że Jezus nas zbawił, że Jego męka nie była daremna.
Otwórzmy serca i umysły na słowa i pieśni dzisiejszej liturgii i niech one wniosą radość w nasze życie.


Przed Liturgią Słowa:
W Bożej logice miłości istnieje tylko jedna odpowiedź na niewierność i nieprawość ludzi, jest nią miłosierdzie. O prawdzie bezwarunkowego przyjęcia człowieka przez Stwórcę przypomina dzisiejsza Liturgia Słowa. Pokazuje Boga jako tego, który w całej historii zbawienia szuka człowieka, by w końcu wydać własnego Syna na śmierć krzyżową.
Świadomi ogromu Bożej miłości względem nas, przyjmijmy Słowa Pana w skupieniu i z pokorną wdzięcznością.


Do procesji z darami:
Prawdy, że Bóg jest bogaty w miłosierdzie, doświadczamy na każdej Eucharystii, kiedy mimo naszej niedoskonałości i grzeszności jesteśmy zapraszani do karmienia się Słowem Bożym oraz Ciałem Jego Syna. Pełni wdzięczności przynosimy do ołtarza dary: chleb i wino, które zostaną przemienione w Ciało i Krew naszego Zbawiciela.