Mimo wielu wątpliwości, Pan Bóg pokazał mi, że nie ma przypadków. DDL jest jedną wielką rodziną i zawsze możemy na siebie liczyć. Choć był to intensywny czas, początkowo pełen niepewności, naprawdę było wspaniale. Poznałam cudowne osoby i zbliżyłam się do Boga. Zrozumiałam istotę naszej posługi i zauważyłam, że tym, co robimy, rzeczywiście służymy innym, a przede wszystkim Bogu. Dajemy poznać ludziom to piękno, które sami dostrzegamy w Liturgii. Pomagamy im lepiej ją zrozumieć i to jest właśnie niesamowite! Dzięki temu dajemy innym to, co sprawiło, że jesteśmy w tym miejscu i dalej poprzez służbę chcemy świadczyć o miłości Pana Boga. Pokazujemy, że nasza praca niesie za sobą coś więcej i wszyscy jesteśmy jednością!

Za to wszystko chwała Panu!