Pan Jezus jest Barankiem ofiarnym, Barankiem zabitym ale śmierć ducha nie miała do Niego dostępu i  nie skaziła Jego duszy i ciała. Nic nie zostało utracone z Jego ludzkiej natury, nic nie odłączyło się od Ojca.  On sam się ofiarował. Każda cząstka Jego Świętego Ciała i każda kropla Jego Świętej Krwi pozostały niewinne. Rany i cierpienie znoszone z  posłuszeństwem i miłością do Ojca i ludzi jako ofiara przebłagalna za grzechy zabiły ciało, ale nie naznaczyły śmiercią. Boska miłość, przez ofiarę tego co ludzkie,  posiała w tym co stworzone  ziarno chwalebnego życia. Ciało Pana zdjęte z krzyża było jak chleb upieczony w ogniu miłości, a krew jak wino wytłoczone w Bożej tłoczni i sfermentowane uwielbieniem Boga. I Pan spożył ten chleb i wypił to wino kiedy zmartwychwstał. To co stworzone stało się Boskie, to co umarłe ożyło do życia wiecznego, to co ziemskie stało się chwalebne. Bogiem stało się to co przez Niego i dla Niego zostało stworzone.

Alleluja! Zawołali przebywający w otchłani i uwolnieni z więzów śmierci Pan podał im rękę i wyprowadził ku Światłu!. Oto Zwycięzca, oto Ten, który pokonał szatana, grzech i śmierć!  

Zmartwychwstały Pan przychodzi do swoich na nowo: z mocą przebaczenia, pojednania i nowego życia; w pokorze ukrycia tego co da się zobaczyć zmysłami. Na nowo uczymy się rozpoznawać Pana w najlepszej cząstce, która nie będzie nam odebrana. Pan zawsze zaskakuje uczniów, zawsze Jego miłość i prawda są większe i niepojęte. Uczymy się tego i tak będzie w życiu wiecznym. Otrzymujemy Dar który zawsze jest nowy…

Dziś Pan zmartwychwstaje w nas - swoim Kościele przez sakramenty. Żyje promienny Pan, napełnia swym Duchem wszelkie stworzenie, pociąga wszystkich do siebie i prowadzi do Ojca.

Alleluja! Zawołali Ci, którzy przyszli do zdrojów i Światłem się napełnili.

Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał

Doron